Co najnowszego w warsztacie ? - Zadzwoniłem wczoraj do Jurka Kołodzieja w tej kwestii, odpowiedział … z Niemiec, z drogi do Friedrichshafen nad wielkim Jeziorem Bodeńskim, gdzie odbywają się słynne targi lotnicze AERO - ma być eksponowane ponad 200 „aparatów” powietrznych, wśród wystawców będzie też 9 firm z Polski. Pojechało więc tam też trzech „łososiniaków”- prócz Jurka jeszcze Piotrek i Mietek – i dobrze, bo trzeba w sposób naoczny być na bieżąco z postępem, nazwa SLE zobowiązuje. A po drugie dobrze, że zasłużony wyjazd następuje po zakończeniu kolejnego, bliskiego końca etapu pracy przy RWD. W oparciu o informacje i zdjęcia kol. Michała Urbańczyka stan rzeczy prezentuję .

W mijającym tygodniu wykonano :
sprawdzenia szczelności zbiornika paliwowego ( J. Kołodziej, Zbigniew Mróz)
- całościowego sprawdzenia działania instalacji elektrycznej samolotu - montażu finalnego skrzydła wraz z uszczelnieniem styku z kadłubem ( oszkleniem kabiny)
- tapicerkę wewnątrz kabiny (Michał Urbańczyk, Wojciech Klimek)
- naklejenia historycznych znaków rejestracyjnych i logo RWD ( firma StudioGraf z Rzeszowa)
Schemat malowania w sposób upodobniający do samolotu Stanisława Skarżyńskiego opracował zespól historyków lotnictwa - Roman Postek, Marek Rogusz, Piotr Woźniak, Wojciech Woźniakowski.

Po powrocie do Europy i przylocie do Łodzi RWD-5bis należał się lifting, przypomnijmy, że podczas całej atlantyckiej eskapady przeleciał 18305 km. Do Łodzi przybył więc zespól roboczy DWL i odmalował sterany dwumiesięcznym lataniem samolot, by godnie zaprezentował się na oficjalnym powitaniu w Warszawie. Wtedy też czarne znaki rejestracyjne zastąpiono czerwonymi, bo taka była częsta maniera w wystroju awionetek RWD.

Jak to wygląda obecnie ? Zapraszam do galerii.

Zb. Sułkowski zdj. Michał Urbańczyk